Archiwum | Krótkie recenzje & zajawki RSS feed for this section

Blood Lad

9 Paźdź

Na początku chciałabym tylko powiedzieć, że niestety jestem tak w tyle, jeśli chodzi o anime, że nie będzie obiecanego podsumowania sezonu lato ’11, nie będzie również pierwszych wrażeń z sezonu jesiennego. Trochę mi głupio, że nie wywiązuję się z czegoś, do czego się sama z własnej woli zobowiązałam, ale cóż poradzić – najpierw muszę nadrobić zaległości, a aktualnymi sezonami zajmę się pewnie od zimy bądź wiosny. Tyle jeśli chodzi o sprawy organizacyjne, przejdźmy więc do właściwego tematu notki.

Od dłuższego czasu miałam serdecznie dość wampirów wszelakich. Nic zresztą dziwnego, jeśli ktoś tak jak ja praktycznie co tydzień odwiedza księgarnię, aby przeglądać nowości w poszukiwaniu czegoś interesującego, a tymczasem ze stoiska z nowościami patrzą na ciebie sami krwiopijcy, można mieć tego już po dziurki w nosie. Na szczęście jednak szał na wąpierze ostatnio nieco przycicha, a ja odważyłam się nawet w końcu sięgnąć po wampirki w formie mangowej i zakupiłam 1 tomik „Wampirzycy Karin” (moją krótką recenzję znajdziecie tu). Z lektury byłam bardzo zadowolona, miało to jednak skutek uboczny – nagle zachciało mi się poczytać coś jeszcze o wampirach (w formie mangowej oczywiście). Szukając na oślep, przypadkowo trafiłam na Blood LadCzytaj dalej

Hanazakari no Kimitachi e

26 Sier

Hana Kimi

Na początku chciałabym przeprosić za pewną niekonsekwencję z mojej strony – na pewno nie pojawią się już tutaj obiecywane „drugie wrażenia” z sezonu letniego, ponieważ nie dość, że nie ze wszystkimi seriami jestem na bieżąco (idolm@stera odstawiłam po 2 odcinku…), to ponad połowa sezonu już za nami i wątpię, żeby kogoś jeszcze interesowało, czy po kilku odcinkach coś się zmieniło, czy nie (a zawsze można sprawdzić w innych źródłach, np. na AnimeChronicle). Na pewno pod koniec września zrobię podsumowanie sezonu – będzie to miało z pewnością większy sens, niż takie wrażenia „ze środka”. Ponadto, od przyszłego sezonu „pierwsze wrażenia” będą miały najpewniej formę zbiorczego przeglądu/porównania, gdyż pisanie oddzielnych notek do każdej serii pochłonęło zdecydecydowanie za dużo mojego czasu.

Tyle jeśli chodzi o anime. Od teraz postaram się nieco bardziej wyregulować częstotliwość pisania notek :). A oto kolejna manga, moim zdaniem godna polecenia (niech antyfani shoujo się nie martwią, następną mangą jaką opiszę będzie seinen, w dodatku ecchi ;)):

Typ: Manga

Tytuły: Hanazakari no Kimitachi e, Hana Kimi

Autorka: Hisaya Nakajo

Tomów: 23

Gatunki: Shoujo, gender-bender, reverse harem, komedia, romans

Serializacja: Hana to Yume (Hakusensha)

Opis:

Dziewczyna imieniem Mizuki Ashiya ma swojego idola. Jest nim skoczek wzwyż Izumi Sano. Aby być blisko niego Ashiya postanawia przenieść się do tej samej szkoły, co on w Japonii. Nie jest to jednak zwykła szkoła… a wyłącznie męska! Jakby zrządzeniem losu nie dość, że będą chodzić razem do klasy, to zostają też współlokatorami! Ashiya musi teraz bardzo uważnie pilnować swojego sekretu, bo inaczej wyleją ją ze szkoły!*

*Opis pochodzi ze strony grupy Manga Journey.

 

Moja opinia (na podstawie 3 tomów):

Hana Kimi ostatecznie przekonało mnie do teorii, że połączenie reverse harem + gender-bender jest jednym z najlepszych pomysłów na shoujo.  Czytaj dalej

No.6 (odcinki 1-4)

17 Sier


Typ: Anime (seria TV)

Tytuły: No.6, Number Six

Planowane odcinki:  11

Gatunki: Sci-fi

Studio: Bones

Główni seiyuu: Yoshimasa Hosoya, Yuuki Kaji

Wsród pozostałych seiyuu usłyszymy m.in. Shinichro Mikiego (Urahara z Bleacha, Roy Mustang z FMA, Touya z TRC, Bak Chan z D.Gray-man, Persona z Gakuen Alice…)

O czym?:

Anime rozgrywa się w tytułowym No.6 – mieście idealnym. Główny bohater, Shion, dzięki wysokiemu ilorazowi inteligencji mógł żyć w ekskluzywnej dzielnicy, Chronosie, i uczyć się w szkole dla najlepszych. Tak było do czasu, kiedy spotkał Nezumiego –  rannego chłopaka ściganego przez władze – za pomoc któremu stracił wszystkie przywileje. Obecnie szesnastoletni Shion wiedzie zwykłe życie, które jednak zostanie zakłócone przez pewne przerażające odkrycie, które zaowocuje ponownym spotkaniem z Nezumim, w dość niebezpiecznych okolicznościach…

Wrażenia po 4 odcinkach: Czytaj dalej

Usagi Drop (odcinki 1-5)

14 Sier

Uznałam, że lepiej będzie trochę poczekać i wstawić od razu wrażenia z kilku odcinków a nie z jednego, skoro i tak miałam spory poślizg 😉 Oto więc zajawka Usagi Drop, w nieco innej formie niż „pierwsze wrażenia”:

Typ: Anime (seria TV)

Tytuły: Usagi Drop, Bunny Drop

Planowane odcinki: 11

Gatunki: Josei, okruchy życia

Studio: Production I.G.

Główni seiyuu: Ayu Matsuura, Hiroshi Tsuchida

O czym?

Głównym bohaterem Usagi Drop jest 30-letni kawaler, Daikichi. Na początku anime umiera jego 79-letni dziadek, a Daikichi udaje się na jego pogrzeb, gdzie czeka na niego niemała niespodzianka. Okazuje się, iż dziadek w ostatnich latach życia dorobił się jescze jednego dziecka – obecnie 5-letniej już Rin. Kiedy oburzona rodzina podejmuje decyzję o umieszczeniu dziewczynki w domu dziecka, zbulwersowany ich zachowaniem Daikichi postanawia, że sam wychowa swoją ciocię.

Wrażenia po 5 odcinkach: Czytaj dalej

Wampirzyca Karin

8 Sier

Zanim ukaże się notka o Usagi Drop, chciałabym przedstawić wam kolejną mangę – tym razem będzie to jedna z pozycji wydanych w Polsce – Wampirzyca Karin.

Do sięgnięcia po tę mangi zachęciła mnie recenzja w jednym z zeszłorocznych numerów „Otaku”. Długo zwlekałam z zakupem, gdyż zawsze znajdywało się co innego do kupienia, a poza tym w Matrasie w moim mieście nie mieli tego tytułu, jednak jakiś czas temu, po przypływie imieninowej gotówki, wypatrzywszy na allegro korzystną ofertę w końcu weszłam w posiadanie pierwszego tomiku i przeczytawszy go chciałabym podzielić się moimi wrażeniami 😉 Pewnie część z was jest już dużo dalej posunięta w lekturze, gdyż Waneko wydało już 5 tomów, jednak jest też pewnie sporo osób, które z tą mangą nie miały jeszcze do czynienia – dla nich więc, spróbuję odpowiedzieć na pytanie, czy warto zapoznać się z Karin?

Czytaj dalej

THE IDOLM@STER odc. 1 ~ wrażenia

13 Lip

Ach… wiem, że w poprzednim poście pisałam, iż ta zajawka dotyczyć będzie Kami-sama no memo-chou lub Uta no Prince-sama, ale postawiłam zrezygnować z pisania zajawek tych serii (powód prosty – brak czasu). Opiszę jeszcze tylko Usagi Drop , No.6 oraz być może Dantalian no Shoka i wracam do mang (chociaż później pojawią się również zapowiadane „drugie wrażenia” po 3 odcinkach).

Poprzednie dwie zajawki były dość entuzjastyczne, jednak tym razem postanowiłam napisać coś o serii, która nie wywarła już na mnie aż takiego wrażenia… Dlaczego więc The iDOLM@STER raczej nie należy do najlepszych pozycji tego sezonu?

Czytaj dalej

IKOKU MEIRO NO CROISÉE odc.1 ~ wrażenia

8 Lip

Zanim przejdę do rzeczy, dwie małe sprawy organizacyjne:

  1. Uzupełniłam w końcu stronę „O blogu„, gdyż zauważyłam, że prawie każda osoba odwiedzająca tam zagląda. Teraz można tam przeczytać o celach tego bloga i moich planach z nim związanych.
  2. Do końca tego tygodnia, a pewnie i na początku przyszłego, będę się zajmować wyłącznie nowościami tego sezonu, więc kolejnych recenzji bądź zajawek mang można się spodziewać najwcześniej za tydzień (gdyby kogoś to interesowało).

To tyle ze spraw organizacyjnych, więc przejdźmy do konkretów.

ikoku meiro no croisee

Ikoku Meiro no Croisée przyciągnęło mnie przede wszystkim umiejscowieniem akcji we Francji końca XIX wieku. Osobiście uwielbiam serie rozgrywające się w tym okresie (bądź na niego stylizowane), a Paryż jako miejsce akcji wydał mi się dodatkowym wabikiem, gdyż większość serii tego typu jest umiejscowiona w Anglii. Co więc mogę powiedzieć o tym nowym tytule?

Czytaj dalej

BLOOD-C odc. 1 ~ wrażenia

6 Lip

Miałam zająć się aktualnymi sezonami dopiero od jesieni, ale po prostu nie mogłam się powstrzymać 😛 Nie chcę przeciągać, więc od razu przejdę do konkretów.

Blood-C

Właściwie to zostałam wprowadzona w błąd, gdyż na większości stron (chociażby na AnimeCalendar) jako data premiery podany był 7 lub 8 lipca, tymczasem pierwszy odcinek ujrzał światło dzienne bodajże już 2 lipca. Wersji z polskimi napisami jeszcze nie ma, ale można  obejrzeć online z angielskimi subami (niestety nie ma jeszcze wersji z HQ) – ja tak zrobiłam, i to co mogę powiedzieć o Blood-C :

Czytaj dalej