Na pisanie tego posta zeszło mi dużo czasu. Stanowczo za dużo. Początkowo miał się składać tylko z jednej części, więc planowałam opublikować go już w niedzielę, jednak, jak widać w tytule, ostatecznie będzie się składał nie z jednej, a z dwóch części. Część pierwsza (kwestia nazewnictwa) jest skierowana bardziej do osób niezaznajomionych z tematyką mangi i anime bądź początkujących otaku. Reszta czytelników właściwie może przejść od razu do drugiej części (kontrowersje wokół klasyfikacji gatunkowej), oddzielonej gwiazdkami (aczkolwiek, jeśli ktoś ma czas i chęci, nie zaszkodzi przeczytać również część pierwszą ;)).
**********************************************************************
KWESTIA NAZEWNICTWA
Początkowo, przed założeniem tego bloga, nie miałam w planach tej części notki. Jednak kiedy szukając w Google jakiś ciekawych blogów o mangowej tematyce natknęłam się na zdania typu:
„uwielbiam japońskie filmy manga”
… zmieniłam zdanie. Czytaj dalej