DENGEKI DAISY W POLSCE!

1 Paźdź

Wiem, że miałam w końcu zacząć pisać bardziej regularnie, a skończyło się na tym, że nic nie napisałam przez miesiąc… Wygląda na to, że powrót do szkoły na jakiś czas wytrącił mnie z rytmu, ale mam nadzieję, że to już za mną ;). Na dniach powinna się pojawić notka o pewnym seinenie (który mimo mojej początkowej niechęci bardzo mi się spodobał), a tymczasem kolejna informacja o nowości wydawniczej (których ostatnio prawdziwy wysyp) – mowa oczywiście o… 

Teru & Kurosaki

DENGEKI DAISY

… które ukaże się już w styczniu nakładem wydawnictwa Waneko.

Strasznie mnie cieszy ta informacja, gdyż tę pozycję osobiście uważam za jedno z najlepszych shoujo ostatnich lat, a w moim prywatnym rankingu ulubionych mang zajmuje bardzo wysokie miejsce 🙂 Na pewno wiele (może nawet większość) osób słyszało o tej mandze, jednak dla tych, którzy jeszcze się na nią nie natknęli, oto parę informacji i opis (bez dłuższej opinii, bo mam w planach napisanie porządnej recenzji, którą najprawdopodobniej opublikuje tu gdzieś na przełomie grudnia i stycznia, w każdym razie niedługo przed premierą):

okładka 6

Tytuły: Dengeki Daisy, Stokrotka na telefon (to będzie polski podtytuł)

Autorka: Kyousuke Motomi

Tomów: 10+ (niezakończone)

Gatunki: Shoujo, komedia, romans

Serializacja: Betsucomi (Shogakukan)

OPIS:

Starszy brat Teru zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach, jednak przed śmiercią zdążył dać jej telefon komórkowy, a w nim zapisany numer do kogoś, kto w razie potrzeby pomoże Teru. Teru wie tylko, że osoba ta znana jest pod pseudonimem Daisy, a jedyny kontakt jaki z nim ma polega na wysyłaniu maili. I tak pewnego dnia przez przypadek Teru spotyka nowego szkolnego woźnego o nazwisku Kurosaki. Kim jest tajemniczy Kurosaki, który wcale na woźnego nie wygląda?*

* Opis pochodzi ze strony grupy Manga Journey. Robię tę notkę trochę na szybko, więc nie chciało mi się pisać własnego 😛

*****

Mam jeszcze drugą informację – co prawda sprzed kilku dni, ale pomyślałam, że skoro już piszę kolejną notkę o nowościach, szkoda by było o tym nie wspomnieć. Otóż J.P.F., nieco później niż konkurenci, ale również rusza do ofensywy. Na stronie wydawnictwa parę dni temu ukazała się ankieta dotycząca kolejnych tytułów, które zostaną wydane w serii Mega Manga (czyli w ten sposób, jak Uzumaki). Propozycji jest siedem, ankieta jest wielokrotnego wyboru, w dodatku wydawnictwo zapowiedziało, iż planuje wydać kilka pozycji  – zachęcam więc do głosowania osoby, które jeszcze tego nie zrobiły (a sporo osób już głosowało, na tę chwilę już ponad 4,5 tysiąca…). Opisy wszystkich siedmiu propozycji, wraz z przykładowymi planszami, znajdziecie na facebooku J.P.F-u, przy samej ankiecie znajdują się do nich linki 😉

Mnie bardzo cieszy obecność w ankiecie dwóch klasycznych shoujo  (co prawda przegrywają, ale zawsze jest nadzieja…), oraz To Terra (Terra e), za które miałam się zabrać w najbliższym czasie (ale w takiej sytuacji się wstrzymam). Pozostałe propozycje również wyglądają obiecująco (może poza Gyo, ale to po prostu nie moje klimaty…).

W najbliższym czasie powinna pojawić się jeszcze jednak ankieta – na dłuższą serię, mająca zastąpić kończące się FullMetal Alchemist. Nie wiadomo dokładnie, kiedy się ona ukaże (pewnie po zakończeniu obecnej), ale z pewnością o niej również poinformuję.

*** *** ***

To chyba by było tyle. Na koniec (nie mogę się powstrzymać) mały bonusik. Ponieważ właśnie zaczęłam oglądać Magic Knight Rayearth, ta piosenka ciągle chodzi mi po głowie, więc po prostu muszę ją tu umieścić. Jest to oczywiście pierwszy opening, „Yuzurenai Negai „, śpiewany przez Naomi Tamurę. Przy okazji zachęcam do zapoznania się z tą serią wszystkich, którzy jeszcze tego nie zrobili – naprawdę warto (co prawda większość starszych fanów zna tę pozycję od bardzo dawna, gdyż niegdyś leciała w polskiej telewizji, jednak wiele młodszych fanów mogło o Wojowniczkach z Krainy Marzeń wogóle nie słyszeć). Jak skończę oglądać z pewnością podzielę się wrażeniami z całości w recenzji ;). Nie przeciągając, piosenka na umilenie dnia:

Komentarze 3 to “DENGEKI DAISY W POLSCE!”

  1. Sonia 01/10/2011 @ 23:36 #

    Małe sprostowanie: DD ma obecnie 10 tomów – ostatni wyszedł 26 września, a także Teru z Daisy kontaktują się za pomocą mailów, a nie sms-ów. Tak to się robi w JP, gdyż tam smsy są b. drogie 😉 A tak ogólnie to chwała Waneko +_+

    MKR oglądałam kiedyś w TV, fajne było, bardzo fajne. Szkoda, że mangi nigdy u nas nie wydali 😦

    Powodzenia w dalszym pisaniu 😉

    • Annie 02/10/2011 @ 00:37 #

      Dzięki za informację – gdyby nie ty pewnie nie wiedziałabym nawet, że wyszedł nowy tomik, tak ostatnio jestem ze wszystkim w tyle… Będę musiała zaraz wyszukać gdzieś okładkę, koniecznie muszę ją zobaczyć 😀 (mam nadzieję, że będzie lepsza od tej z 9 tomu, która jako jedyna mi się nie spodobała…). Co do opisu, skopiowałam go ze strony grupy skanlacyjnej i wiem, że w mandze były to maile nie sms-y, ale chciałam jak najszybciej opublikować tę notkę, więc przeczytałam opis tylko pobieżnie… Zaraz wprowadzę poprawkę (a nawet dwie; właśnie zauważyłam że w opisie jest „woźny o imieniu Kurosaki”-.-).
      Na MKR jakoś nie natknęłam się, kiedy leciało jeszcze w TV (zresztą wtedy nie wiedziałam nawet jeszcze co to anime i manga :P), także teraz nadrabiam straty :D. I również trochę mi szkoda, iż mangi nikt u nas nie wydał i raczej już nie wyda – wydawnictwa dość niechętnie podchodzą do ciut starszych tytułów :(. Ale cóż, na to niestety nic nie poradzimy – pozostaje się cieszyć tym co mamy, a skoro będziemy mieli Dengeki Daisy, ja narzekać na nasz rynek mangowy na razie raczej nie będę 😀
      Pozdrawiam,
      Annie

      EDIT. Rany, okładka 10 tomu jest boska *.* Nie mogę się doczekać, kiedy ten tomik stanie na mojej półce, chociaż pewnie z 2 lata jeszcze poczekam, znając tempo wydawnictwa. Jeszcze raz dzięki za info 😉

  2. Shouri 02/10/2011 @ 21:07 #

    AVE! Kiedy weszłam sobie jednego dnia na stronkę Waneko (a odkąd wiedziałam, że ma pojawić się info o nowym tytule, zaglądałam tam regularnie ;D) i zobaczyłam info o DD aż sobie pokrzyczałam trochę z radochy… dziwiąc przy tym rodzinę xDDD
    Nie potrafię wyrazić jaka to jest genialna sprawa ^^

    Co się tyczy JPF – osobiście głosowałam na „7 Billion Needles” oraz „To Terra”. Mam wielką nadzieję, że choć jeden z tych tytułów się ukaże, choć z tego co widzę, największą szansę ma „Domu” [buuuuu]

    Pozdrawiam,
    Shouri ^^

Dodaj komentarz